Po noclegu w hotelu tysiącgwiazdkowym wyjechaliśmy na drogę 7C czyli trasę Transfogarską. Po przejechaniu pierwszych serpentyn ukazało nam się Jezioro Vidraru. Na tamie na początku jeziora jest tunel w lewo czyli alternatywna droga gruntowa. Trasa okazała się fantastyczna, lekko offroadowa z pięknymi widokami. Po kilkunastu kilometrach szutrów ponownie znaleźliśmy się na asfalcie wjeżdżając na najciekawszy odcinek 7C z tunelem wydrążonym w górze Negoiu. Drogę pokonywaliśmy przez kilka godzin nie ze względu na trudności a widoki które wyłaniały się za każdym zakrętem. Po obfitym obiedzie pojechaliśmy na nocleg do hotelu w mieście Sibiu, które okazało się naprawdę ładnym i przyjaznym miastem na wieczorne piwo.