Tydzień temu wróciliśmy z Mongolii.
Trzeba jednak przyznać, że 2 tygodnie które tam spędziliśmy należy potraktować jako wstęp, rekonesans… Teraz po prostu mamy ochotę na więcej. Mongolia nas zachwyciła. Zarówno góry, jeziora, stepy i pustynia mają w sobie coś co uspokaja, relaksuje. Mimo, że praktycznie całość trasy pokonaliśmy drogami nieutwardzonymi od szerokich szutrów poprzez górskie ścieżki nie czuliśmy zmęczenia poza tym przyjemnym — fizycznym. Opuszczając Mongolię wiedzieliśmy jedno — za rok znów tu wrócimy, tym razem na dłużej by zobaczyć to czego nie zobaczyliśmy teraz…