Za nami 7000km po bezkresnych przestrzeniach Syberii.
W Ałtaju witały nas ośnieżone szczyty. Mongolskie rzeki i gorące stepy dały nam popalić, ochłody szukaliśmy w wodach Bajkału który jeszcze kilka tygodni temu skuwał lód.
W Irkucku na chwilę zaznaliśmy luksusów a w Wierszynie odwiedziliśmy piąte pokolenie Polaków którzy na początku poprzedniego wieku wyruszyli tam w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi.
Syberyjskie asfalty trochę nas znużyły ale chwilę potem próba przebicia się przez tajgę w Chakasji skutecznie nas obudziła. Syberię żegnaliśmy nad pięknym jeziorem Tieleckim… Jeszcze tu wrócimy…
![](https://brandberry.info/podrozemotocyklowe/wp-content/uploads/sites/26/2023/06/2017_syberiada_01-1024x576.jpeg)
![](https://brandberry.info/podrozemotocyklowe/wp-content/uploads/sites/26/2023/06/2017_syberiada_12.jpg)
![](https://brandberry.info/podrozemotocyklowe/wp-content/uploads/sites/26/2023/06/2017_syberiada_11.jpg)
![](https://brandberry.info/podrozemotocyklowe/wp-content/uploads/sites/26/2023/06/2017_syberiada_10.jpg)
![](https://brandberry.info/podrozemotocyklowe/wp-content/uploads/sites/26/2023/06/2017_syberiada_09.jpg)
![](https://brandberry.info/podrozemotocyklowe/wp-content/uploads/sites/26/2023/06/2017_syberiada_08.jpg)
![](https://brandberry.info/podrozemotocyklowe/wp-content/uploads/sites/26/2023/06/2017_syberiada_07-1024x576.jpg)
![](https://brandberry.info/podrozemotocyklowe/wp-content/uploads/sites/26/2023/06/2017_syberiada_06.jpg)
![](https://brandberry.info/podrozemotocyklowe/wp-content/uploads/sites/26/2023/06/2017_syberiada_05.jpg)
![](https://brandberry.info/podrozemotocyklowe/wp-content/uploads/sites/26/2023/06/2017_syberiada_04.jpg)
![](https://brandberry.info/podrozemotocyklowe/wp-content/uploads/sites/26/2023/06/2017_syberiada_03.jpg)
![](https://brandberry.info/podrozemotocyklowe/wp-content/uploads/sites/26/2023/06/2017_syberiada_02.jpg)