W ostatnich latach jeździmy do Maroka raz w roku. To dobrze bo za każdym razem przyjeżdżamy z przewietrzoną...
Dowiedz się więcejW ostatnich latach jeździmy do Maroka raz w roku. To dobrze bo za każdym razem przyjeżdżamy z przewietrzoną...
Dowiedz się więcejMaroko nigdy się nie nudzi… Mimo, że w Maroku byliśmy już kilkanaście razy nigdy nam się nie...
Dowiedz się więcejJedziemy do Gambii!!! Mimo, iż temat pojawiał się od wakacji decyzję podjęliśmy w ostatniej chwili gdzieś pod...
Dowiedz się więcejJestem Teresa i jestem motocyklem. Przerwano mi moją opowieść kilkoma szalonymi wypadami. W tym czasie kiedy mnie tu...
Dowiedz się więcejDla przypomnienia: jestem Teresa — motocykl. Dziś dalsza część mojej opowieści… Merzouga. Wielka kupa piachu i masa...
Dowiedz się więcejWiosnę widać tylko w kalendarzu, za oknem znów gruba warstwa śniegu, nadal stoję w nieogrzewanym budynku, dobrze, że...
Dowiedz się więcejRano budzą nas fale uderzające o brzeg i słońce zaglądające do namiotu. Zbieramy się szybko żeby wykorzystać jeszcze...
Dowiedz się więcejKilka telefonów, kilka maili i już wiemy, że opuszczamy zaśnieżoną Polskę i ruszamy w stronę afrykańskiego słońca.Motocykle, które tam...
Dowiedz się więcejObudzić się w tak cudnych okolicznościach przyrody zawsze jest przyjemnie. Czerwone skały wystają sponad zielonych palm, obok...
Dowiedz się więcejOpuszczamy Merzougę i wydmy i ruszamy w kierunku Alnif.Część trasy pokonujemy asfaltem by 70km przed celem skręcić w Hamadę. Według...
Dowiedz się więcejJak dużo można pisać o piachu? Jak wiele zdjęć można zrobić w tej wielkiej piaskownicy? Bardzo, bardzo wiele...
Dowiedz się więcejMaroko upaja, uzależnia i za każdym razem pozostawia po sobie niedosyt… Nie wiem czy kiedykolwiek nadejdzie moment...
Dowiedz się więcejCzas biegnie nieubłaganie, powoli szykujemy się do odwrotu ze wspaniałych tras Sahary Zachodniej i Gór Antyatlasu. Jeszcze...
Dowiedz się więcejNastępne dni to już prawdziwa Sahara Zachodnia. Odcinki pustynne dają się ostro we znaki. Duże łachy...
Dowiedz się więcejPo opijaniu sukcesu całego dnia i nocnym powrocie chłopaków na GSach (około 2 w nocy) bolą nas trochę...
Dowiedz się więcejPo przejechaniu 4500 km dojechaliśmy “Pierdopędem” Iveco do Casablanki. Szybkie rozpakowanie motocykli i ruszamy w trasę w góry Antyatlasu...
Dowiedz się więcejMasz pytania odnośnie naszych podróży motocyklowych lub transportu motocykli?
Wyślij nam wiadomość na adres email:
Masz pytania odnośnie naszych podróży motocyklowych lub transportu motocykli?
Wyślij nam wiadomość na adres email:
Piotr Kowalczyk
tel. +48 607 881 231
Barbara Grad-Kowalczyk
tel. +48 515 989 109